poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Krasińscy


                                Krasińscy

Naturalnym dążeniem człowieka jest osiągnięcie wielkości, uzyskanie pozycji „olbrzyma”, wyodrębnienie się z tłumu i zyskanie nieprzemijającej chwały. Takie postępowanie ma związek z indywidualną postawą życiową i możliwościami imaginacyjnymi umysłu, a z czasem, w miarę zdobywania wiedzy, odwołuje się do wzorców mitycznych. Już małe dziecko, słuchające bajek, a potem czytające baśnie i legendy, tworzy w swojej wyobraźni paradygmaty postaw i osób, gromadzi w pamięci opowieści o tym jak się zachowali i co zrobili, jakie zwycięstwa odnieśli i w jaki sposób pokonali wrogów. Im wrażliwość jest większa i im młody umysł chłonniejszy, tym wyrazistszy ślad pozostaje w mózgu, tym większe wrażenie robi na kształtującej się jaźni aura wzniosłości i gigantyzm osiągniętych celów. Sytuacja jest jeszcze bardziej złożona, gdy takim herosem jest ojciec, uwielbiany i porównywany do Prometeusza, odnoszący zwycięstwa wojenne i pojawiający się w licznych relacjach jako ten, który zmienił bieg dziejów. Alina Witkowska pisze, że Krasiński jest pisarzem, na którego twórczość ogromny wpływ wywarły okoliczności biograficzne, zwłaszcza socjogenetyczne. Wśród tych okoliczności wybija się fakt, iż był synem generała Wincentego hrabiego Krasińskiego, jednej z wybitnych postaci życia politycznego i kulturalnego czasów napoleońskich oraz Królestwa Kongresowego. Ten zdolny oficer napoleoński i umiejętny mecenas sztuk, mający ambicje aktywnego wpływania na kształt kultury polskiej, m. in. poprzez swój salon literacki, grupujący pisarzy klasycystycznych, był także „panem dumnym”, zapatrzonym w sławę magnackiego imienia Krasińskich. Przynajmniej dla młodego umysłu Zygmunta Krasińskiego jego rodzic był punktem odniesienia, a multiplikowany w znaczących postaciach wczesnych powieści, urastał do rangi przedwiecznego kolosa. To mogło wpłynąć na przemożną potrzebę tworzenia bohaterów o profilach kulturowych, domagało się kompensacji wyobraźniowej – to były próby dorównania ojcu w wymyślonych bojach i inicjacje literackie, które potem prowadziły Zygmunta ku arcydziełom poezji, epistolografii, eseistyki i dramatu. Z jednej strony rodził się powoli bunt przeciwko ojcu, jako reprezentantowi świata „starych”, oświeceniowych mędrców, a ze strony drugiej było uwielbienie dla rodu i triumfów generała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz